Ostatnio często słyszę o tzw. shit-testach stosowanych przez
kobiety. (No pewnie! Bo przez kogo? Te baby wiecznie winne!)
Kobiety je stosują. Owszem.
Mężczyźni mogą od razu zarzucać kobietom jakieś techniki
manipulacyjne czy coś. Może i tak to wygląda. Tylko po co kobieta
miałaby je stosować, gdyby jej na danym mężczyźnie nie zależało?
Kobiety bywają przebiegłymi bestiami, ale tylko wtedy kiedy im
naprawdę zależy. Nie tracą czasu na testowanie faceta, z którym
nie wiążą przyszłości nawet przez najbliższe 10 minut.
Tak się dzieje nie tylko na początku związku, kiedy chcesz poznać
swojego partnera. W trakcie trwania nawet kilkuletniej Waszej relacji
chcąc nie chcąc pojawią się te słynne shit-testy.
______________________________________________________________
Przykłady shit-testów:
Basia i Przemek (Tak sobie wymyśliłam. A co!) właśnie się
poznają…
P: Do twarzy ci w tej sukience.
B: E tam, pewnie mówisz tak wszystkim kobietom.
Basia zwyczajnie chce sprawdzić, czy Przemek jest podrywaczem.
Przemek mówi: Tylko tobie, bo tylko ty jesteś dla mnie wyjątkową
kobietą.
Ostatecznie wychodzi na to, że Przemek to ten jedyny. Zostają parą.
_______________________________________________________________
Kilka lat później. Jest koło godziny 23. Przemek od czterech
godzin wpatruje się w ekran monitora. Basia chciałaby, aby już
skończył błądzenie po Internecie i wreszcie spędził z nią
trochę czasu. Zastanawia się również, czy gdyby miała wyjść o
tak późnej porze sama, w niebezpiecznej okolicy, to Przemek by się
tym zainteresował, czy raczej dalej tkwiłby przed komputerem...
B: Wiesz, nudzę się. Idę się przejść.
P: Ok.
Basia myśli: Oho, nie zainteresował się. I problem. I smutek. I
awantura. I inne.
_________________________________________________________________
Ta sama Basia i ten sam Przemek oglądają razem film, w którym
główną rolę gra piękna i zgrabna aktorka, taka w typie każdego
faceta. A biednej Basi trochę się ostatnio przytyło i wgl…
B: Piękna z niej kobieta. (A w myślach: No dalej! Powiedz, że nie!
No mów!)
P: Dla mnie tylko ty jesteś piękna.
Basia myśli: Och! On mnie naprawdę kocha! :)
Test zaliczony na 6+.
Oczywiście, że stosuję takie zagrywki. Jednak z doświadczenia wiem, że nie tylko kobiety tak robią. Mój były i na mnie stosował shit-testy ;) Ależ mnie to denerwowało!
OdpowiedzUsuńwww.borderlinemary.blogspot.com
Moja kobieta stosuje sporo takich "zagrywek" tylko w życiu codziennym. Wiem, że robi to z myślą o naszych dobrach - np. długo się za coś zabieram, to potrafi jednym zdaniem w umiejętny sposób zachęcić mnie do działa. Przyczyna jest dość prosta - uważam, ze my faceci jesteśmy prości i reagujemy na proste komendy xD a jeżeli nie reagujemy to prosty przykład: Wymieniłeś tą żarówkę? - Nie, zapomniałem. Czekaj zadzwonię po sąsiada Piotra....
OdpowiedzUsuńpo minucie: Kochanie wymieniłem żarówkę, nie dzwoń i przepraszam, poprawię się :D :D :D